TOP 3 OPINIE o uczelniach medycznych
Na podstawie przesłanych do nas BLISKO TYSIĄCA opinii studentów (SERDECZNE PODZIĘKOWANIA dla @gf_medstudent ; @dr_kasia_ ; @nie.oddam.fartucha za współpracę przy tym projekcie 🙂 )
, dokonujemy dla Was aktualizacji 2019 naszego artykułu !
Materiał ma charakter poglądowy i ma na celu pomóc Wam w wyborze najbardziej odpowiedniej dla Was Uczelni.
Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!
Przyjemnej lektury! 😊
Warszawski Uniwersytet Medyczny kat. A*
- Bezstresowe zajęcia, zdecydowana większość asystentów przykłada się do swoich obowiązków, stosunkowo łatwo zdać z tzw. „niepotrzebnych przedmiotów”
- liczne prężnie działające koła naukowe, wysokie stypendia dla studentów; spora ilość ciekawych dobrze prowadzonych warsztatów – możliwość rozwoju zainteresowań, samorząd studencki organizujący mnóstwo wyjazdów
- Campus uniwersytecki Banacha!!! – infrastruktura na poziomie europejskim
- zajęcia odbywają się w odległych miejscach na mapie Warszawy( w szczególności II Wydział Lekarski)
- wysokie koszty utrzymania
- wysoka konkurencja w odbyciu stażu podyplomowego
Gdański Uniwersytet Medyczny kat. A
- większość zajęć w nowo-rozbudowanym campusie uczelni (CMI, CMN, centrum symulacji medycznej) , nie ma potrzeby przemieszczenia się po mieście
- dobra organizacja zajęć – studenci dobrze poinformowani; większość spraw ze strony Uczelni można załatwić przez internet (praktyki, fakultety i wiele innych)
- MORZE ; )
- skrajne położenie na mapie Polski
- „troszkę przesada z anatomia na I roku (otwarte koła, bardzo szczegółowe) ; brak możliwości poprawy kolokwiów”
- „Oddalenie od przystanku tramwajowego (wchodzenie pod górę rano zabija), duży odrzut na pierwszych dwóch latach, 9(!) kolokwiów w soboty na trzecim roku.
Uniwersytet Medyczny w Poznaniu kat. A (I i II wydział)
- wysoka jakość kształcenia, świetna infrastruktura – dobrze wyposażona biblioteka (w dni powszednie otwarta do 24 ! ) , „know-how”
- uczelnia bardzo „prostudencka”, konstruktywna relacja na linii uczelnia- student ; (nauczyciele akademiccy, ciekawie prowadzone zajęcia, dużo kół naukowych i organizowanych konferencji o zasięgu międzynarodowym)
- praktycznie nastawieni prowadzący, mniej ważne przedmioty występują w modułach, wzajemna pomoc koleżeńska
- zbyt liczne grupy kliniczne
- Nie ma wad, UMP to wzór uczelni medycznych (wyj. red. może to trochę nie fair ale taka odpowiedź, bardzo często pojawiała się w Waszych wiadomościach, dlatego chcąc być rzetelni publikujemy ją)
- „dla kogoś wadą może być brak jednego, centralnego szpitala klinicznego” – szpitale są rozrzucone po całym mieście
Uniwersytet Medyczny w Lublinie kat. B
- ładne miasto, mające swój niepowtarzalny klimat, „ zwarta infrastruktura”
- mnóstwo stowarzyszeń i kół naukowych, ZPIT (jedyny Zpit Uniwersytetu Medycznego w PL) , nowe centrum
- dobra zdawalność egzaminów, dobra atmosfera na uczelni pomiędzy studentami
- słabe wyposażenie biblioteki
- „Centrum symulacji prowadzone bez składu i pomysłu, przeładowanie obowiązkowymi fakultetami, niedobór przydatnego szkolenia praktycznego”
- czasami zbyt małe zaangażowanie asystentów
Wydział Lekarski i Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach kat. B
- Nowa infrasktura uczelni (nowa hala sportowa), nowoczesne i kompletne wyposażenie sal ćwiczeniowych
- Bardzo dużo można skorzystać na zajęciach klinicznych, gdzie mamy max 5 osobowe grupy
- wysoki poziom nauczania anatomii, odpowiednie podejście prowadzących do studenta,
- Fakultety na mało interesujące tematy
- Problemy z planem zajęć(brak dobrej organizacji)
- duża ilość “okienek” w planie, duży nacisk na mało potrzebne przedmioty np. biostatystyka,
Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum w Krakowie kat. A
- Wysoki poziom nauczania (bardzo wysoki średni wynik z LEK’u) ; Studenci mają wpływ na harmonogram organizacyjno-dydaktyczny
- Dobra relacja na linii Dziekanat – Student
- Duży potencjał do rozwoju na tle naukowym, dobra dostępność materiałów naukowych
- Fizjologia, Biochemia, Anatomia(pół roku), Histologia, Genetyka na pierwszym roku studiów
- smog
- liczne grupy kliniczne, „ciężkie trudne do przewidzenia egzaminy”
Uniwersytet Zielonogórski Wydział Lekarski i Nauk o Zdrowiu kat. B
- dobrze zaopatrzona biblioteka
- dobra atmosfera na uczelni, małe grupy kliniczne
- dobrze określone wymagania na konkretny egzamin
- Asystenci i Wykładowcy „zapożyczani” z innych uczelni
- słaba organizacja zajęć, plan zajęć
- brak studenckich stołówek
Uniwersytet Rzeszowski Wydział Medyczny kat. B
- świeże i rzetelne podejście lekarzy w grupach, większość wykładowców jest „ok” i chcą czegoś nauczyć, dużo odpowiedzi ustnych, co zmusza do nauki i nie ma szans zdać na bazach, giełdach, miasto wspaniałe, wszystko na miejscu
- małe grupy kliniczne(dobry dostęp do pacjenta)
- znaczące inwestycje w infrastrukturę (np. dobrze wyposażany zakład anatomii ze stołem interaktywnym umożliwiającym wirtualną sekcję, sale zajęć wyposażone w ok. 30 stanowisk z nowymi mikroskopami)
- atmosfera pomiędzy studentami
- Zła organizacja zajęć ( zajęcia od 7.30-20.30), brak odstępu miedzy końcem semestru a początkiem sesji, sesja poprawkowa w lipcu
- skrajne położenie na mapie Polski
Śląski Uniwersytet Medyczny kat. A
- Dobra atmosfera(owocna współpraca między studentami, ze starszych roczników) , duża ilość terminów
- współpraca z Śląskim Centrum Chorób Serca i Fundacją Rozwoju Kardiochirurgii
- zajęcia odbywają się w niewielkich odległościach ; Śląsk jest fajniejszy niż by się wydawało, Ligota (tam gdzie jest uczelnia) to miejsce praktycznie w lesie, często spotykamy dziki, zające, sarenki, kuny a miejsce na spacery jest cudne, piękne Rokitnickie Lasy
- zbyt duża ilość studentów, liczne grupy kliniczne, trudny dostęp do Pacjenta , „szpilki zdawane na tabletach”, mały wybór fakultetów
- Dziekanat od którego można uzyskać mało informacji
- Duża selekcja na egzaminach(słaba zdawalność)
Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny w Radomiu Wydział Nauk o Zdrowiu i Kultury Fizycznej kat. C
- ogromne zaangażowanie prowadzących, którzy de facto też dopiero „uczą się uczyć” , małe grupy ćwiczeniowe, wiele dodatkowych warsztatów prowadzone przez specjalistów z danej dziedziny
- dobre wyposażenie sal anatomicznych (stoły interaktywne „Anatomage”)
- dobre akademiki za niewielką cenę, stosunkowo tanie życie
- niezbyt bogate życie nocne ; )
- Organizacja zajęć, egzaminów itp.
- Zaopatrzenie Biblioteki
Uniwersytet Opolski Wydział Przyrodniczno-Techniczny kat.B
- „prostudenckie podejście prowadzących, możliwość chodzenia do szpitala (w tym na blok chirurgiczny) i badania pacjentów już od pierwszego roku, nawet takie suche i czysto teoretyczne przedmioty są przekazywane w sposób kliniczny i pokazywany kiedy nam się to przyda w pracy lekarza”
- Miła atmosfera
- Nowoczesna infrastruktura szpitali i budynków uczelnianych
- kłopoty z przenoszeniem się na inną uczelnię (duże różnice programowe)
- Asystenci i Wykładowcy „zapożyczani” z innych uczelni
- ciężka biochemia, ale do przejścia, czasami problemy z organizacją, mało materiałów studenckich bo jesteśmy młodym kierunkiem
Collegium Medicum w Bydgoszczy kat. A
- bardzo dobra baza szpitalna (Najlepszy szpital w Polsce- Centrum Onkologii, kilka oddziałów wiodących prym w swojej dziedzinie)
- miasto dobrze skomunikowane z całą Polską(dobra lokalizacja)
- świetne miejsca do aktywnego odpoczynku i nauki na łonie natury(np. Myślęcinek)
- niski poziom organizacji i zarządzania uczelnią (Rektorat mieści się w sąsiednim Toruniu, co zdaniem wielu mocno hamuje rozwój Uczelni) Słaba organizacja na uczelni (dowiadywanie się o terminach zaliczeń czy dniach rektorskich na ostatnią chwilę), słabe zaopatrzenie biblioteki,
- koła naukowe niewyczerpujące potencjału studentów
- niedostateczna infrastruktura(brak budowy nowych budynków uczelnianych od wielu lat), bardzo mała Biblioteka, bardzo słabe wyniki z LEK’u
Uniwersytet Medyczny w Białymstoku kat. A
- Miasto dobrze skomunikowane, małe odległości pomiędzy miejscami odbywania zajęć, piękna Biblioteka w Pałacu
- „Podejście do studenta jak do człowieka, świetni lekarze, bliskość wszystkich wydziałów”
- W miarę dużo wolnego, wolne często dla wszystkich np. przy świętach prawosławnych
- Stosunkowo mało kół naukowych, mało konferencji naukowych
- Skrajne położenie na mapie Polski
- Obowiązkowe wykłady
Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie kat. B
- Nowoczesne sale wysokiej wierności
- Uczelnia wyposaża swoich studentów w fartuchy (krótkie, długie, spodnie) i stetoskopy
- w granicach administracyjnych miasta 16 jezior!!!
- Słaba organizacja czasowa zajęć
- obowiązkowa 100% obecność na wykładach przez 6 lat studiów
- uczelnia jest stosunkowo nowa, a więc na zajęcia trzeba jeździć na katedry matematyki, socjologii, biochemii (duże odległości)
Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu kat. A
- „Prostudenckie podejście uczelni i prowadzących; duży wybór kół naukowych i bogate zaplecze naukowe, w którym mogą działać studenci, stosunkowo łatwy 1 rok, tylko 4 kolokwia z anatomii”
- Lokalizacja zajęć, czyli kampus, na którym się odbywają zajęcia do 3 roku, a następnie w szpitalu akademickim albo na Krakowskiej (stomatologia)
- oddziały szpitalne na bardzo wysokim poziomie
- niskie wyniki LEK’u
- „średnia organizacja, zajęcia w różnych częściach miasta, część katedr/kliniki jest średnio wyposażona, jak na tę wielkość miasta to infrastruktura nie jest adekwatna”
- stosunkowo mała ilość konferencji
Pomorski Uniwersytet Medyczny kat. A
- Miłe podejście lekarzy w szpitalach, „Życzliwe podejście kadry do studentów, którym zależy głównie na tym, żeby ich nauczyć, a nie wyrzucić z uczelni i pokazać, że nic nie umieją” ; chętni do nauki młodszych pokoleń, przyjazny i pomocny Dziekanat Wydziału lekarskiego
- dobrze przeprowadzane zajęcia, skupienie się na najważniejszych przedmiotach
- Brak wyścigu szczurów! Brak list na wykładach!
- Bardzo duże okienka w planie. Budynki zakładów często przestarzałe. Mało miejsc do przesiadywania podczas okienek wokół szpitali.
- dzielnica Pomorzany, w której odbywa się większość zajęć. „dość dalekie odległości do pokonywania każdego dnia”
- „dużo rzeczy, które są uznawane tylko w Szczecinie typu XIII nerw czaszkowy; średnio atrakcyjna lokalizacja”
„Z niektórych przedmiotów zbyt wysokie wymagania aby zdać- egzamin z histologii- test wielokrotnego wyboru, wymagane 75% żeby zdać”
Uniwersytet Medyczny w Łodzi kat. A+
- możliwość uczestniczenia w wielu kołach naukowych oraz organizacja mnóstwa konferencji, możliwość REALNEJ pracy naukowej w czasie studiów i publikowania prac w czasopismach
- największe centrum symulacji medycznych w Polsce
- prostudenckie nastawienie asystentów
- konieczność przemieszczania się pomiędzy jednostkami(czasem duże odległości)
- miasto trochę zaniedbane, czasem brakuje wydarzeń dla studentów
- Regulaminy-zbieranie punktów za każdą procedurę. Ciężko jest wyrobić normę punktów, nie mówiąc o tym, ze jeśli ktoś chce wyższa ocenę to jest to niesamowicie trudne do uzyskania
wyjaśnienie oznaczeń kategorii:
A+ – poziom wiodący
A – poziom bardzo dobry
B – poziom zadowalający z rekomendacją wzmocnienia działalności naukowej, badawczo-rozwojowej lub stymulującej innowacyjność gospodarki
C – poziom niezadowalający
*źródło: http://www.bip.nauka.gov.pl/g2/oryginal/2018_10/0a5e15c139f6206c8e4925411d7cf751.pdf
what erectile funtion meds work the best
is erectile dysfunction curable
erectile function scale
Na Śląskim Uniwersytecie Medycznym są 2 Wydziały Lekarskie: Ligota oraz Zabrze. W przedstawionych plusach ktoś zupełnie pomieszał te miejscowości ze sobą. Rokitnickie lasy występują w Zabrzu, gdzie miesci się uczelniany stary Kampus, natomiast nijak się to ma do Ligoty. Osobiście polecam Zabrze, jest bardziej “ludzko”, nie ma wyścigu szczurów, a studenci dobrze współpracują ze sobą i ze starszymi rocznikami.
Śląskie Centrum Chorób Serca i Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii to też jednostki, które umożliwiają rozwój studentów z Zabrza, bo właśnie tam odbywa się część zajęć, co jest zaletą.
Na UWM serio trzeba chodzić na wszystkie wykłady przez 6 lat?! 😀 Współczuję… Poznań na zawsze w moim sercu <3
Odnośnie UWM- owszem dostajemy fartuchy od uczelni (od dwóch lat tylko z okazji Ceremonii White Coat na 3 roku) wcześniej rzeczywiście niektóre roczniki dostały również stetoskopy, młotki neurologiczne i bluzy medyczne. Dodatkowo zajęcia są na innych wydziałach tylko na 1 i 2 roku (później głównie w szpitalach i Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym z Centrum Symulacji. Nie są to takie odległości jak np w Poznaniu między szpitalami. Minusem jest straszny bałagan w planie (czasem zajęcia 7-20 bez przerwy a czasem tylko bloki i ma się wolne), brak konferencji (niewiele) i wspomniane obowiązkowe wyklady
Jedna mała uwaga – kat. C w Radomiu dotyczy całego wydziału (kosmetologia, fizjoterapia, pielęgniarstwo, WF! i dopiero lekarski) jako jedni z nielicznych nie jesteśmy uniwersytetem medycznym więc oceniając wydział, komisja nie ocenia jedynie lekarskiego 🙂
Skąd te oceny literkowe? Bo jeśli to są te, co wystawiają zewnętrzne komisje (a nie ocena autora artykułu), to w Lublinie są dwa wydziały lekarskie, IIWL otrzymał kategorię A. W raporcie PKA też nie było nic o “słabym wyposażeniu biblioteki”, sama też nic takiego nie zauważyłam (z moich rozmów z kolegami z Wawy wynika, że u nich jest nawet gorzej, bo im nie starcza podręczników na wszystkich studentów, a jednak nad ich zaopatrzeniem się rozpływacie :/ )
Zauważyłem w tym artykule mały błąd. Na UJ CM od roku 2017/2018 anatomia trwa 2 semestry ( a dokładnie do maja), natomiast biochemia 3 semestry i egzamin końcowy pisze się na sesji zimowej na II roku.
Rafał dziękujemy za bystre oko! 😀 Dzisiaj to poprawimy! 🙂
Pozdrawiam
W Gdańsku są też małe grupy kliniczne – 4 osoby
W Bydgoszczy kilka lat temu otworzyli całkowicie nowe skrzydło budynku z salami operacyjnymi, OITem i SORem i nowy budynek w którym jest psychiatria, dermatologia i geriatria. Nowe budynki szpitalne otwierają. Uczelnianych rzeczywiście nie ma nowych
świetny , artykuł, kawał dobrej roboty, czegoś takiego jeszcze nie spotkałem, pozdrawiam Autorów 🙂
Rzeszów ma kategorię B
A rzeczywiście, przepraszamy za niedopatrzenie w czerwcu pozytywnie rozpatrzono odwołanie. Dziękujemy za uwagę.